Prezenty dla dzieci
Zbliża się Dzień Dziecka. Co kupić małym pociechom? Zabawki?
Jakie zabawki? Jak nie zwariować w domu zapełnionym zabawkami? Jakie rzeczy
kupić bliźniakom?
Razem czy osobno
Jeden prezent na spółkę to nienajlepszy pomysł. Bliźniaki są
podobne, ale to nie jedna osoba. Tu się nie ma, co rozpisywać, jak chcemy kupić
- to dwie zabawki. No chyba, że jest to na przykład drewniany domek dla lalek,
to wiadomo, że będą się nim bawić razem, ale już miś czy lalka – musi być
osobno.
Takie same czy inne
Tutaj dużo zależy od dziecka. Ulubiony pluszak jednej z
moich córek to kot, a drugiej to panda. Resztę zabawek chcą mieć bardzo
podobne, jak nie takie same. Czasami jest tak, że wybiorą, co innego, a potem
chcą to samo, co ma inna. Można się dzielić, ale czasami po prostu warto kupić
dwie takie same rzeczy zamiast kłótni. Jeżeli nie mamy pewności, jaką zabawkę
kupić warto zapytać rodzica, rodzic będzie wiedział czy dzieci chcą takie same
rzeczy czy nie.
Co za dużo to niezdrowo
Czasami zanim wpadniemy w zakupowy szał zapytajmy rodziców
dzieci czy nowa zabawka to dobry pomysł. Szczególnie, jeżeli to duży prezent,
który trzeba będzie gdzieś umieścić w domu, gdzie z reguły i tak już jest dużo
zabawek. Ja często mówię, że zamiast zabawek lepiej kupić ubranka. To dlatego,
że był taki okres u dziewczyn, że miały zabawki z każdej kategorii: zestaw
lekarza, samochodziki, lalki z akcesoriami, wózki, klocki, układanki, bujaczki…
Było za dużo. W ogóle wolę, jak i moje dzieci, zabawki, które pozwolą rozwijać
się wyobraźni. Farby, kolorowy papier, z tych rzeczy można zrobić wszystko, nie
zawsze trzeba kupić coś gotowego.
Nie warto także kupować dzieciom wszystkiego, co tylko chcą
przy każdym wyjściu do sklepu. Rodzice, dziadkowe czasem chcą rozpieszczać, ale
trzeba pamiętać, że we wszystkim musi być umiar, a i prezent, na który się
poczeka, dostanie na daną okazję, to większa frajda niż mieć wszystko na każde
zawołanie.
Zawsze warto pytać
W ogóle warto zapytać rodziców dzieci, co kupić, żeby
zabawki się nie powtarzały, nie zagracić domu albo nie daj Boże nie rozminąć
się z gustem dzieciaków.
Gdzie cała kasa z komunii?
Odwieczne pytanie. Kupiło się coś dzieciom, wydało na życie.
Nie ma. A może warto założyć dziecku osobne konto i tam odkładać pieniądze z
prezentów albo samemu regularnie odkładać małe sumy. W przyszłości zbierze się
konkretna suma, która może zapewnić lepszy start albo spełnić jakieś marzenie.
Czasami zamiast kupować coś na siłę warto po prostu dać pieniążki, które
później mogą posłużyć.
A jakie Wy preferujecie prezenty dla swoich pociech? Macie już prezenty na Dzień Dziecka?
Autor: Anna Polcyn
Sama zazwyczaj kupuje w prezencie synkowi to co potrzebuje, czy marzy o jakiejś konkretnej zabawce. Rodzinka zaś wie, że lepiej jest jeśli prezent będzie w postaci pieniążka, mały zawsze wkłada sobie do skarbonki i potem razem możemy zdecydować na co to wydać. :)
OdpowiedzUsuńSkarbonka to też dobry pomysł :)
UsuńJa w tym roku mam dzień dziecka na bogato - a to za sprawą faktu, że urodziny moje dzieci miały trochę słabsze przez ograniczony budżet. Synowi kupiłam zestaw dla gracza (klawiatura, mysz i słuchawki) a córce laleczki LOL Surprise ;)
OdpowiedzUsuńTo na wypasie! Wszystkiego dobrego dla Was :)
UsuńU nas od pewnego czasu składamy się całą rodziną na jedna większą zabawkę np. do ogrodu. Dzięki temu całkiem fajne dzieciaki maja sprzęty, a nikt nie kupuje zabawek byle kupić (bo i tak jest ich pełno).
OdpowiedzUsuńSkładanie się na jeden większy prezent to też bardzo fajny pomysł!
UsuńCzekam aż córa się zdecyduje co chce. Już jest na tyle duża, że powie co ją ciekawi, ale na pewno nie będzie to już zabawka. Raczej jakiś ciuch jak znam życie..
OdpowiedzUsuńZ jednej strony fajnie jak dziecko samo podpowie, z drugiej niespodzianki też są fajne ;)
UsuńJa zazwyczaj pytam sie dzieci co chcą dostać. W tym roku uzbierały dużo pieniążków do skarbonki, więc pójdziemy do sklepu i za nie wybiorą sobie zabawki
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, chociaż z drugiej strony to tak, jakby same sobie kupowały prezent.
UsuńU nas zazwyczaj są to pieniążki. Mała zbiera do skarbonki na konkretne zabawki. Dzięki temu nie wydajemy ogromnej sumy na jeden prezent. A może po pewnym czasie kupić sobie ich kilka.
OdpowiedzUsuńI przy okazji uczy się dzieci oszczędzania ;)
UsuńTo prawda jeden prezent dla bliźniaczek to nie zbyt dobry pomysł. Ja w tym roku nie wiem co kupię córce.
OdpowiedzUsuńTo nie zawsze takie proste, jakby się mogło wydawać ;)
UsuńPostanowiłam się kupować nic synkowi, ponieważ co chwilę od nas coś dostaje. Tak jak napisałaś. Co za dużo to nie zdrowo.
OdpowiedzUsuńCo za dużo to nie zdrowo, ale z okazji jak Dzień Dziecka staram się nie rezygnować z upominku.
UsuńFantastyczne porady dla mamy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń